Jeszcze kilkaset lat temu Polska była europejskim, a więc także i światowym mocarstwem. Później jednak znaczenie polskiego państwa zmalało i Polacy zamiast walczyć o to, by być mocarstwem, zmuszeni byli do walki o niepodległość. Jak jednak mogłaby się potoczyć historia, gdyby nigdy nie doszło do rozbiorów?
Czy rozbiory były nieuniknione?
Rozbiory to jedne z najtragiczniejszych okresów w historii Polski. Warto jednak pamiętać, że były one konsekwencją wielu czynników i zaniedbań ówczesnych władców. Polska w XVIII wieku była krajem zacofanym, a władza w niej była silnie zdecentralizowana. Kraj ustępował swoim sąsiadom w każdym aspekcie, w tym też kulturalnie, gospodarczo i militarnie. Co gorsza, władze nie angażowały się w przeprowadzanie reform i to nawet po tym, jak Polska straciła część swych ziem po I rozbiorze. Wprowadzenie Konstytucji 3 maja nastąpiło zaś zdecydowanie za późno, czyli wtedy, gdy los kraju był już praktycznie przesądzony.
Czasem można się więc spotkać z ryzykowną tezą, że rozbiory kraju przyniosły też pozytywne skutki. Dzięki nim tereny zamieszkałe przez Polaków zostały zmodernizowane, co poskutkowało między innymi szybszym tempem rozwoju gospodarczego.
Gdybanie na temat przeszłości, szczególnie tak odległej jest trudne, a wysunięte wnioski nie zawsze są wiarygodne. Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że rozbiory Polski były praktycznie nieuniknione, gdyż kraj był zbyt mocno zacofany, na tle swoich sąsiadów. Alternatywnie Polska mogłaby nie zostać całkowicie wymazana z mapy, lecz być małym krajem uzależnionym od zagranicznych, np. rosyjskich, wpływów.
Jak można było uniknąć rozbiorów?
Jeśli Polska miałaby uniknąć rozbiorów, to duże zmiany w całym kraju powinny być przeprowadzone co najmniej kilkanaście lat przed tym, jak faktycznie doszło do I rozbioru. Gdyby jednak usunąć pewne wydarzenia, takie jak np. konfederację barską, to skala rozbiorów mogłaby być znacznie mniejsza.
Z drugiej jednak strony można przewidywać, że bez gruntownych zmian w państwie, Polska z czasem i tak mogłaby zostać podbita. Przykładowo ówczesne polskie siły zbrojne prawdopodobnie nie miałyby żadnych szans w starciu z nacierającymi na wschód potężnymi siłami Napoleona.
Tak naprawdę bowiem rozbiory były tylko skutkiem, a nie głównym źródłem problemów polskiego państwa. W centrum Europy nigdy w nowożytnej historii nie dało się utrzymać granic państwa, które pod każdym względem było zacofane w porównaniu do sąsiadów. Lepiej więc wstrzymywać się z poglądami, że gdyby nie doszło do rozbiorów, to dziś Polska byłaby wielkim mocarstwem.